Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Pistolety dla WP w 2013?

Wojska lądowe, Przemysł zbrojeniowy, 05 grudnia 2012

Szefostwo Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych potwierdza chęć zakupu 3 tys. pistoletów samopowtarzalnych w 2013. Dodatkowo rozważane jest pozyskanie broni krótkiej dla pilotów.

Przedstawiciele Szefostwa Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych deklarują, że w 2013 ma zostać – tym razem na pewno – rozpoczęta procedura zakupu nowej broni krótkiej. Wojska Lądowe zarezerwowały fundusze na zakup w przyszłym roku 3 tys. pistoletów samopowtarzalnych, co ma wystarczyć do przezbrojenia dwóch brygad / Zdjęcie: MON

Blisko 5 lat temu podjęto decyzję o zakończeniu zakupów dla Wojska Polskiego pistoletów wz. 1994 WIST do naboju 9 mm x 19 NATO. Broń od chwili jej wprowadzenia w połowie lat 1990. nie cieszyła się w armii powodzeniem. Żołnierze od początku zgłaszali w stosunku do jej konstrukcji liczne zastrzeżenia, które nasiliły się wraz z zaangażowaniem polskich Sił Zbrojnych w misje w Iraku i Afganistanie. Choć od 2007 zarówno generałowie, jak i cywilni przedstawiciele MON wielokrotnie deklarowali chęć pozyskania nowej broni krótkiej kalibru 9 mm, również w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, to jednak taka decyzja do tej pory nie została podjęta. Aby przyśpieszyć procedurę,  zdecydowano się nawet w 2012 wyłączyć pistolet samopowtarzalny z programu indywidualnego systemu walki Tytan (Nowy pistolet i karabin dla WP, 2012-03-15). Niewiele to jednak do tej pory pomogło.

Niemniej, obecnie przedstawiciele Szefostwa Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych deklarują, że w 2013 ma zostać – tym razem na pewno – rozpoczęta procedura zakupu nowej broni krótkiej (Pistolet dopiero za rok, 2012-08-08). Coraz więcej starych P-64 i P-83 do rosyjskiej amunicji 9 mm x 18 musi być wycofywanych ze służby, a P-94 – pomimo płytkiej modernizacji, obejmującej m.in. wymianę szkieletu – przestał spełniać oczekiwania armii. Stąd też Wojska Lądowe zarezerwowały fundusze na zakup w przyszłym roku 3 tys. pistoletów samopowtarzalnych, co ma wystarczyć do przezbrojenia dwóch brygad. Niestety, do tej pory nie ujawniono założeń taktyczno-technicznych dla tej broni, jak i wymagań do innych elementów programu Tytan (Tytan w październiku?, 2012-09-30). Prawdopodobnie armia dopuści do rywalizacji pistolety zarówno z bijnikowymi, jak i kurkowymi mechanizmami spustowymi. Określi jedynie rodzaj mechanizmu spustowego, wymiary, masę, parametry niezawodności i ergonomii poszukiwanej konstrukcji.

W 2011 Grupa Bumar przyznała Fabryce Broni 3,9 mln zł na opracowanie i wdrożenie nowego pistoletu samopowtarzalnego. Makiety pokazano publicznie po raz pierwszy we wrześniu na MSPO. Broń ma zostać wdrożona do produkcji seryjnej około 2014 i być produkowana już w nowej siedzibie Łucznika / Rysunek: WAT

Rozważane jest też pozyskanie innego modelu, wykorzystywanego jako broń do samoobrony dla pilotów i członków załóg samolotów i śmigłowców. Wymogiem tutaj jest jak najmniejsza szerokość takiej go pistoletu.

Jeżeli w 2013 Wojska Lądowe rzeczywiście rozpoczną procedurę zakupu nowej broni, to nie jest pewne, czy Łucznik zdąży dopracować nową konstrukcję, która istnieje obecnie w formie modelu. Warto przypomnieć, że w 2011 Grupa Bumar przyznała Fabryce Broni 3,9 mln zł na opracowanie i wdrożenie nowego pistoletu samopowtarzalnego (Nowy karabinek ujawniony, 2012-08-14). Makiety tej konstrukcji pokazano publicznie po raz pierwszy we wrześniu na MSPO. Ma być wdrożona do produkcji seryjnej około 2014 i produkowana już w nowej siedzibie Łucznika (Rozpoczęcie budowy nowej Fabryki Broni, 2012-11-18) razem z karabinkiem MSBS-5,56 (NCBiR będzie finansowało MSBS-5,56, 2012-11-25). Jeżeli Fabryka Broni nie zdąży jej stworzyć, zaoferuje Wojskom Lądowym pistolet Rad (P99 Rad – światowa premiera, 2008-09-08), czyli licencyjną odmianę niemieckiego Walthera P99Q. Broń taka została w 2012 wybrana przez fińską i holenderską policję (Holenderska policja wybrała P99Q, 2012-11-01).

Potrzeba wprowadzenia nowej broni krótkiej po 5 latach bez zakupów staje się coraz bardziej paląca. Coraz więcej starych P-64 i P-83 (na zdjęciu) do rosyjskiej amunicji 9 mm x 18 musi być wycofywanych ze służby, a P-94 zasilany nabojem 9 mm x 19 NATO pomimo płytkiej modernizacji, obejmującej m.in. wymianę szkieletu przestał spełniać oczekiwania armii. Niemniej, może jednak warto poczekać do 2014 na rodzimą konstrukcję, rozwijaną w Łuczniku? / Zdjęcie: MON

Trochę dziwne wydaje się rozpoczynanie w 2013 otwartego przetargu na dostawę 3000 pistoletów, kiedy za rok czy dwa będzie gotowa rodzima konstrukcja. A ta z założenia ma trafić do armii w dużej liczbie. Albo Wojska Lądowe tak bardzo nie wierzą w możliwości własnego przemysłu, albo naprawdę potrzebują i to niemal natychmiast kilku tysięcy pistoletów samopowtarzalnych. Może się okazać, że po pozyskaniu nowych konstrukcji w przyszłym roku, że przez kolejne kilka dekad armia będzie używała nie tylko ponad 20 tys. WIST-ów (w jednostkach podległych Inspektoratowi Wsparcia), takiej samej liczby broni z Łucznika (do 2018 planowany jest zakup 21 tys. pistoletów) oraz 3 tysięcy innych, niestandardowych konstrukcji. Z punktu widzenia logistyki oraz dążenia do wprowadzenia monotypu – co zmniejsza koszty napraw i eksploatacji – nie jest to zbyt sensowny pomysł.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.