Holandia objęła dowodzenie unijną antypiracką operacją Atalanta realizowaną na wodach zachodniego Oceanu Indyjskiego. Zastąpiła w tej roli Portugalię.
Uroczystość odbyła się przed kilkoma dniami na terenie portu morskiego w Dżibuti. Sprawujący dotychczas funkcję głównodowodzącego Atalantą, portugalski Komandor Jorge Novo Palma, przekazał obowiązki swojemu holenderskiemu odpowiednikowi, Komandorowi Peterowi Lenselinkowi. Holendrzy przejęli dowództwo nad unijną operacją na 4 miesiące.
Holenderskie dowództwo będzie stacjonować na pokładzie okrętu desantowego, HNLMS Johan de Witt (L801). Jednostka opuściła Holandię w pierwszej połowie lipca i skierowała się w rejon Rogu Afryki (Holandia i ChRL zacieśniają relacje wojskowe, 2013-07-16). Po drodze złożyła krótką wizytę na Malcie, w czasie której przyjęła na pokład 22 maltańskich żołnierzy, mających stanowić część jej zespołów interwencyjnych (Holendrzy i Maltańczycy razem przeciwko piratom, 2013-07-25).
Pod dowództwem komandora Lenselinka znalazło się około 1200 żołnierzy oraz 4-7 okrętów nawodnych (Meteoro idzie w kierunku Rogu Afryki, 2013-07-17, Pierwsza misja HMS Dragon, 2013-03-20). Ich wsparciem będą 2-4 samoloty morskie, głównie hiszpańskie P-3 Orion i CN-235 (5000 h nalotu w ramach misji Atalanta, 2013-07-25).
Jednym z głównych zadań nowego dowództwa, poza wykrywaniem i eliminowaniem zjawiska piractwa morskiego, będzie utrzymanie i zacieśnienie współpracy wojskowej z państwami wschodniej Afryki. Pomoc takich krajów jak Kenia (Brytyjskie wsparcie dla Kenii, 2013-07-18), jest bowiem kluczowa, jeżeli chodzi o lepsze monitorowanie akwenów chronionych przez Atalantę. Pozwala bowiem na zwiększenie świadomości sytuacyjnej unijnych okrętów oraz efektywniejsze reagowanie na incydenty morskie.