Za tydzień wojska lotnicze Indii mają zgłosić wstępną zdolność operacyjną rodzimego samolotu LCA Tejas.
Potwierdzeniem uzyskania wstępnej zdolności operacyjnej Tejasa ma być dokument, zezwalający na rozpoczęcie służby, jaki 20 grudnia w Bangalore minister obrony Indii, A. K. Antony wręczy dowódcy Bharatiya Vayu Sena (BVS, wojsk lotniczych Indii), marszałkowi N. A. K. Browne. Ma on zawierać m.in. szczegółowe dane dotyczące osiągów samolotu, jakie zarejestrowano podczas 2400 h prób w locie, realizowanych od stycznia 2001.
W styczniu 2011, po niemal 30 latach od rozpoczęcia programu, Tejas uzyskał potwierdzenie tzw. tymczasowej wstępnej zdolności operacyjnej. Przewidywano, że całkowita wstępna zdolność operacyjna zostanie zgłoszona na początku ub.r., ale okazało się, że Aeronautical Development Agency, odpowiedzialna za dopracowanie Tejasa, nie była w stanie spełnić ponad 1000 wymagań stawianych przez wojsko – m.in. zapewnić żądanej masy konstrukcji, integracji pewnych typów uzbrojenia, możliwości radiolokatora, czy manewrowości na dużej wysokości.
Co najważniejsze, nawet po uzyskaniu kompletnej wstępnej zdolności operacyjnej, Tejas wciąż nie będzie pełnowartościowym samolotem bojowym. Ma to nastąpić dopiero pod koniec 2014, gdy zostanie przystosowany do przenoszenia wszystkich zakładanych rodzajów uzbrojenia (m.in. pocisków pozwalających zwalczać cele poza zasięgiem wzroku i bomb kierowanych laserowo) i pobierania paliwa podczas lotu (Tejas w służbie od 2015?, 2013-02-06).
Natychmiast po otrzymaniu dokumentu wspomnianego na wstępie, zakłady HAL w Bangalore rozpoczną produkcję pierwszych 20 Tejasów, odpowiadających standardowi wstępnej zdolności operacyjnej. Kolejnych 20 ma być wyprodukowanych po zgłoszeniu całkowitej zdolności operacyjnej. Tejasy zastąpią w służbie w BVS MiG-21 (Koniec służby indyjskich MiG-21FL, 2013-12-12). Lotnictwo marynarki wojennej planuje zakup 40 samolotów, jako następców wysłużonych Harrierów (Pokładowy Tejas oblatany, 2012-04-28).
Wszystkie w/w Tejasy mają być napędzane silnikami General Electric F404-GE-IN20, rozwijającymi ciąg 80-85 kN, z dopalaniem. Z powodu zbyt słabych osiągów samoloty nie będą mogły przenosić wszystkich rodzajów uzbrojenia. Będzie to możliwe dopiero po zabudowaniu nowych zespołów napędowych, General Electric GE F414, rozwijających ciąg 90-100 kN.