W maju mają rozpocząć się długo opóźniane testy czterech konstrukcji strzeleckich zgłoszonych do indyjskiego programu Multi-Calibre Assault Rifle (MCAR). Ma on zastąpić dotychczas używane karabinki INSAS 1B1 i 1B2.
Armia indyjska szacuje obecnie braki w indywidualnej broni strzeleckiej na poziomie 218 320 karabinków. Nie zamierza już więcej kupować karabinków rodziny INSAS (Indian Small Arms System) do amunicji 5,56 mm x 45, które trapione są licznymi kłopotami. Po blisko dwóch dekadach konfliktów na linii producent-siły zbrojne i nieskutecznych próbach dopracowania broni (powstała nawet odmiana bezkolbowa), została ona uznana na przełomie 2010 i 2011 przez wojskowych za nieskuteczną i sprawiającą problemy użytkowe. Tym samym w październiku 2013 wstrzymano wszelkie dalsze zamówienia konstrukcji rodziny INSAS. Szacuje się, że do 2012 w trzech zakładach podległych Ordnance Factory Board wytworzono między 700 a 900 tys. karabinków automatycznych 1B1 (w Rifle Factory Ishapore oraz Ordnance Factory Tiruchirappalli) i maszynowych 1B2 (te ostatnie produkowała tylko SAF Kanpur), z czego 23 tys. w odmianie eksportowej trafiło po zaniżonej o około 70% cenie do Nepalu.
Konkurs na dostawy 66 tys. nowych karabinków Multi-Calibre Assault Rifle (MCAR) rozpoczął się w październiku 2011. Indyjskie siły zbrojne poszukują broni indywidualnej charakteryzującej się szybką konwersją z amunicji 5,56 mm x 45 do naboju 7,62 mm x 39. Ma to następować po wymianie lufy, zamka oraz magazynka i umożliwić łatwe dostosowanie konstrukcji strzeleckiej do różnych sytuacji taktycznych.
Masa poszukiwanego karabinka nie może przekraczać 3,6 kg, czyli o 0,5 kg mniej, niż INSAS 1B1. Ma być on dostosowany do montażu podlufowego granatnika, mieć zasięg skuteczny 200 metrów i szybkostrzelność na poziomie 600 strz./min. Broń ma być wyposażona w zestaw uniwersalnych szyn montażowych, jak też celowniki kolimatorowe, noktowizyjne przyrządy celownicze, laserowe wskaźniki celu pracujące w świetle widzialnym i podczerwieni, jak też wielozadaniowy bagnet.
Zwycięzca przetargu ma nie tylko dostarczyć 66 tys. wyprodukowanych przez siebie karabinków wraz z zestawami do konwersji. Elementem kontraktu jest też dokonanie transferu technologii broni do indyjskiego państwowego holdingu zbrojeniowego Ordnance Factory Board, aby ten na miejscu mógł wytworzyć dalsze 113 tys. sztuk. Trafią one w pierwszej kolejności do elitarnych jednostek wojskowych m.in. oddziałów rozpoznawczych i powietrzno-desantowych.
W indyjskim programie rywalizuje czterech producentów: amerykański Colt Defense z karabinkiem bazującym na CM901 (AUSA – Premiera CM901 , 2010-10-26), czeska Ceska Zbrojovka z CZ 807 (Nowości Ceskiej Zbrojovki, 2013-10-14), izraelski Israel Weapon Industries z Galil ACE I (Eurosatory: Nowa broń z IWI, 2012-06-11; Nowości IWI, 2011-06-11) oraz włoska Beretta z ARX 160 (DSEI 2013: Beretta ujawnia karabinek ARX 160A3, 2013-09-12; Eurosatory: Beretta na rosyjski nabój, 2012-06-15; Beretta Mx4 dla Indii, 2011-03-04). Wcześniej do przetargu zgłoszono też broń SIG Sauer, ale w związku z oskarżeniami o korupcję wycofano ofertę tego producenta.
Colt Modular 901 (CM901) to konstrukcja bazująca na uniwersalnej komorze spustowej, do której dołączane są komory zamkowej w kalibrach 7,62 mm i 5,56 mm. Pierwotna odmiana tej broni była dostosowana do amunicji 7,62 mm x 51 i 5,56 mm x 45. Jednak 18 czerwca 2013 podczas wizyty teksańskiego gubernatora Ricka Perry’ego w fabryce ujawniono odmianę CM901 do rosyjskiej amunicji 7,62 mm x 39, zasilaną z polimerowych magazynków AK30 US Palm, wymiennych z typowymi stalowymi magazynkami do AK. Podobnie, jak we wcześniejszej odmianie należy spodziewać się w propozycji Colta wymiennych komór zamkowych oraz adaptera w gnieździe magazynka pozwalającego na stosowanie wymiennie różnych typów magazynków – do AK i do M16.
Czeski CZ 807 to dopracowana na potrzeby kontraktu indyjskiego odmiana standardowego karabinka armii Republiki Czeskiej – CZ 805 BREN. Czesi podeszli do problemu nieco inaczej, ich broń ma wymienną lufę i zamek, natomiast komora spustowa została zaopatrzona w adapter, którego montaż pozwala na stosowanie różnych typów magazynków. Czesi proponują jednak własny standard magazynków zarówno do amunicji 7,62 mm x 39, jak i 5,56 mm x 45, zbliżony do stosowanych w niemieckich H&K G36. Od strony technicznej czeskie rozwiązanie jest tańsze, acz zakłada wykorzystanie niestandardowych magazynków. Choć akurat tak samo było w przypadku używanego przez ACR karabinka vz. 58, którego magazynki były niewymienne z AK. CZ 807 oferowany jest z kolimatorem L3/EOTech EOLAD-2H (HWS.552 wraz z laserowym wskaźnikiem celu Laser Devices).
Oferowany Indiom izraelski Galil ACE I (I od India) to ponownie zmodyfikowana odmiana karabinków Galil ACE, z wymiennymi komorami spustowymi, a być może jedynie wymiennymi gniazdami do różnych magazynków standardu M16 i AK. Prawdopodobnie broń będzie wyposażona w wymienną lufę z systemem gazowym oraz zamek. Do tej pory nie ujawniono więcej szczegółów na jej temat, acz może być zbliżona do pokazanego na Eurosatory w 2012 modelu Galil ACE N. Broń oferowana jest z kolimatorem MEPRO MOR zintegrowanym z wskaźnikiem laserowym.
Jedyną konstrukcją, która została już wprowadzona do uzbrojenia i to zarówno w odmianach do amunicji 5,56 mm x 45 zasilanych z magazynków od M16, jak i 7,62 mm x 39 zasilaną z magazynków od AK jest włoska Beretta ARX 160. Tą ostatnią wersję jako pierwszy przyjął do uzbrojenia Kazachstan (ARX 160 przyjęty do uzbrojenia, 2009-04-01; ARX 160A2 w Kazachstanie, 2013-05-14). Broń ma w standardzie wymienną lufę z węzłem gazowym, tak samo łatwo wymienia się w niej zamek. Dostosowanie do innego kalibru oznacza zastosowanie odmiennej komory spustowej z gniazdem do odpowiedniego magazynka. Co ciekawe, Beretta oferuje swoją broń z izraelskim celownikiem kolimatorowym MSE AQC-1 z zintegrowanymi wskaźnikami laserowymi.
Wszystkie konstrukcje przeszły już wstępne badania indyjskich wojskowych i zostały zaliczone do kolejnej fazy prób. Każde z rywalizujących przedsiębiorstw ma dostarczyć do testów kilkadziesiąt swoich karabinków w obu kalibrach. Próby potrwają kilka-kilkanaście miesięcy i będą prowadzone w skrajnie odmiennych warunkach klimatycznych, którymi charakteryzuje się subkontynent indyjski. Będą przeprowadzane na pustyni Thar w zachodnim Radżastanie, otoczeniu wysokogórskim w Himalajach, jak też na terenach o bardzo dużej wilgotności.
Niejako niezależnie trwa w Indiach rozwój, bazującej w pewnym stopniu na karabinku INSAS konstrukcji określonej mianem Multi-Calibre Individual Weapon System (MCIWS). Jest ona tworzona przez agencję DRDO (Defence Research & Development Organisation) i OFB. Po raz pierwszy pokazano ją na Defexpo 2014.
Wielokalibrowy karabinek ma być przez prostą wymianę lufy i zamka oraz zastosowanie odpowiedniego magazynka niemal natychmiast przystosowany do amunicji 5,56 mm x 45, 7,62 mm x 39 i – ciekawostka – 6,8 mm x 43. Na Defexpo pokazywana była broń kalibru 5,56 mm z własnym indyjskim magazynkiem z przezroczystego tworzywa sztucznego.
Masa pustego MCIWS jest mniejsza od 3,4 kg, a załadowanego 30-nabojowym magazynkiem nie większa od 4 kg. Długość całkowita ma nie przekraczać 910 mm, a szybkostrzelność 600-650 strz./min.
DRDO i OFB planują, że o ile od 2015 rozpoczną się dostawy 66 tys. obcych konstrukcji wybranych w programie MCAR i powstanie ich dodatkowo 113 tys. na miejscu, co da Hindusom niezbędne doświadczenie, o tyle będzie to jedynie wypełnienie pilnej potrzeby operacyjnej. Indyjskie państwowe zakłady liczą, że w 2017/2018 będzie gotowa docelowa odmiana MCIWS i to ona będzie rzeczywistym następcą INSAS w armii tego państwa.
Całkowite potrzeby indyjskich sił zbrojnych szacowane są na ok. 2 mln egzemplarzy konstrukcji strzeleckich. Broń produkowana przez OFB będzie dostarczana nie tylko do armii, ale też przede wszystkim do liczącej 1,66 mln funkcjonariuszy policji i oddziałów paramilitarnych liczących łącznie ponad 850 tys. osób (w tym 230 tys. Central Reserve Police Force i 208 tys. Border Security Force) mających nominalne zapotrzebowanie na 1,3 mln karabinków.