Republika Korei zamierza przekazać jedną z wycofywanych właśnie ze służby korwet typu Pohang marynarce wojennej Filipin.
Czując rosnące zagrożenie militarne ze strony ChRL, Filipiny starają nadgonić lata zaniedbań przy rozbudowie potencjału marynarki wojennej. Temu celowi służy szereg ambitnych programów zbrojeniowych, których wartość powinna sięgać co najmniej 11,5 mld USD (34,7 mld zł) (Miliardy na filipińską marynarkę wojenną?, 2013-10-07). Nie ograniczając się jednak tylko do zakupu nowych okrętów, Manila decyduje się także na rozwiązania krótkoterminowe, nabywając, lub odbierając w formie darowizny, jednostki używane w przeszłości przez państwa sojusznicze.
Najlepszym przykładem takiej strategii są fregaty typu Gregorio del Pilar, a więc ex-amerykańskie kutry patrolowe typu Hamilton, używane dotąd przez Straż Wybrzeża USA (USCG) (Filipiny chcą kolejne amerykańskie okręty, 2014-01-16). Niebawem w ślady USA pójdzie Republika Korei. Według oświadczenia ministerstwa obrony Filipin, władze w Seulu zgodziły się na przekazanie temu wyspiarskiemu państwu jednej z korwet typu Pohang, która zostanie wycofana ze służby wraz z końcem br.
Okręty tego typu, przyjmowane do służby od połowy lat 1980., mają 88,3 m długości i 10 m szerokości. Na ich uzbrojenie składają się m.in. wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych MM-38 Exocet oraz RGM-84D Harpoon. Ze względu na swój wiek, nie prezentują dużego potencjału bojowego. Dla niedoinwestowanej i od lat nie modernizowanej marynarki wojennej Filipin będą stanowiły jednak znaczące wzmocnienie, przynajmniej na początku eksploatacji.