Dzisiaj w Bagdadzie podpisano porozumienie w sprawie zakupu południowokoreańskich T-50 przez Irak. 24 samoloty kosztować mają 1,1 mld USD.
Sygnatariuszami umowy byli: premier Iraku Nouri al-Maliki oraz prezes Korea Aerospace Industries (KAI), Ha Sung-yong, szef DAPA (Defense Acquisition Program Administration) Lee Young-geol i z-ca szefa sztabu Hankook Kong Goon (HKG, wojsk lotniczych Republiki Korei) gen. Kim Hyung-chol.
Na mocy zawartego porozumienia KAI dostarczy wojskom lotniczym Iraku 24 samoloty T-50 Golden Eagle i wyszkoli irackich pilotów. Całkowita wartość transakcji to 1,1 mld USD (3,34 mld PLN).
Strona południowokoreańska zobowiązała się także do zapewnienia Irakijczykom wsparcia (prawdopodobnie obsługi technicznej i dostaw części zamiennych) przez kolejnych 20 lat. Dzięki temu łączna wartość kontraktu może wzrosnąć do 2 mld USD (6,07 mld PLN). Dostawy T-50 mają zostać zrealizowane pomiędzy październikiem 2015 i październikiem 2016.
Natomiast według tygodnika Flight samoloty będą dostarczone w ciągu 12 miesięcy, począwszy od kwietnia 2016. Zostaną one oznaczone jako T-50IQ, jednak w rzeczywistości będą odpowiadały wersji szkolno-bojowej FA-50. Za ich sterami zasiądą przyszli piloci F-16IQ (Irak kupuje kolejne F-16, 2012-10-19).
Oferta sprzedaży T-50 została złożona irackiemu premierowi podczas jego wizyty w Korei Pd. w maju 2011. W lipcu tego roku rozpoczęto negocjacje. Innymi samolotami proponowanymi Irakowi były czeski Aero L-159, brytyjski BAE Systems Hawk Mk128 i rosyjski Jakowlew Jak-130. Dzisiejsza informacja stanowi niemiłą niespodziankę dla Czechów, którzy już w ub.r. informowali o osiągnięciu poruzmienia z Irakijczykami (28 L-159 za miliard USD dla Iraku, 2012-10-12).
Obecnie T-50 jest promowany także w Botswanie (TAS szkoli botswańskich pilotów, 2013-11-12), Chile, na Filipinach i w Polsce (Ujawniono ceny ofert na AJT, 2013-11-20). Niedawno pierwsze samoloty tego typu odebrały wojska lotnicze Indonezji (Indonezja odbiera pierwsze T-50i, 2013-09-13).