Władze Filipin ogłosiły plany zakupu dwóch fregat typu Maestrale. Jeżeli zostaną zrealizowane, będzie to oznaczać koniec wielomiesięcznego procesu wyboru nowych okrętów wojennych tej klasy.
Przypomnijmy, że temat zakupu przez Filipiny 2 fregat typu Maestrale pojawił się w połowie 2012. Wówczas to lokalne media zaczęły donosić o negocjacjach prowadzonych przez Manilę z władzami we Włoszech. Wiązały się one z możliwym nabyciem przez stronę filipińską używanych okrętów Marina Militare (Włoskie fregaty dla Filipin?, 2012-08-10).
Z czasem jednak do prasy zaczęły przedostawać się kolejne przecieki informujące o napotykanych problemach negocjacyjnych. Manila miała też wyrażać zainteresowanie fregatami, tak używanymi jak i nowymi, oferowanymi jej przez inne państwa (Kto sprzeda Filipinom fregaty?, 2013-01-07). W grę wchodziły m.in. australijskie Adelaide, amerykańskie Oliver Hazard Perry, hiszpańskie Santa María lub Álvaro de Bazán, czy południowokoreańskie Incheon.
Pod koniec lutego br. Filipiny oznajmiły, że ostatecznie rezygnują z planów zakupu włoskich Maestrale (Filipiny rezygnują z Maestrale, 2013-02-25). Jednocześnie Manila ogłosiła decyzję o wydłużeniu w czasie procesu wyboru docelowej konstrukcji.
Według najnowszych doniesień medialnych, powołujących się na wypowiedz podsekretarza ministerstwa obrony, Fernando Manalo, Manila miała podjąć już jednak ostateczną decyzję w omawianej sprawie. W grę ma wchodzić nabycie wspomnianych wcześniej włoskich Maestrale. Z tą różnicą, że okręty te mają być fabrycznie nowe, a nie pochodzić z wyposażenia marynarki wojennej Włoch.
Na zakup nowych Maestrale Manila miała już nawet zabezpieczyć środki finansowe w wysokości około 415 mln USD. Przypomnijmy, że jest to kwota niemal 2 razy większa niż w przypadku odkupienia jednostek tego typu od Marina Militare, wliczając w to nawet koszt ich remontu oraz częściowej modernizacji.
Nie wiadomo jednak, jak zapowiedzi władz w Manili mają się do rzeczywistości. Maestrale, za budowę których odpowiadała w przeszłości stocznia Fincantieri, zostały wdrożone do służby jeszcze w latach 1980. Od tego czasu strona włoska nie rozwijała tej konstrukcji, z czasem skupiając się na o wiele bardziej przyszłościowych fregatach programu FREMM (Wodowanie Carlo Margottini, 2013-07-01).
Trudno więc ocenić, czy plany budowy od nowa jedynie 2 fregat Maestrale okażą się możliwe do zrealizowania. Nie sposób też oszacować, jaki byłby koszt całkowity tego procesu. Wznowienie zarzuconej przed laty produkcji wymagałoby z pewnością sporych nakładów finansowych. Nie mówiąc już o konieczności przynajmniej częściowego przeprojektowania okrętów w celu przystosowania ich do wymogów współczesnego pola walki.