W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia ukazujące skutki niedawnego ataku islamistów na bazę wojsk lądowych Iraku w pobliżu Faludży.
W wyniku ataku z 21 września, bojownicy Państwa Islamskiego zajęli bazę wojsk lądowych Iraku w Saklawiji, w pobliżu Faludży (Klęska Irakijczyków pod Faludżą, 2014-09-25). W akcji użyto zdobytych wcześniej na Irakijczykach samochodów terenowych rodziny HMMWV. Islamiści zabili około 300 irackich żołnierzy i przejęli spore ilości uzbrojenia i wyposażenia wojskowego.
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia ukazujące skutki omawianego ataku. Z analizy zdjęć wynika, że islamistom udało się zniszczyć lub przejąć co najmniej jeden czołg Abrams M1A1-SA (Situational Awarness), 4 transportery opancerzone M113 i 15 samochodów terenowych rodziny HMMWV. Pojazdy były używane przez żołnierzy 30. Brygady Zmechanizowanej, 8. Dywizji Zmechanizowanej, stacjonującej w Ad-Diwanijja, około 200 km na południe od Bagdadu.
Jednostki 8. Dywizji zostały wysłane na zachód kraju po tym, gdy wskutek niekontrolowanego odwrotu i dezercji zdolność bojową utraciły 1. i 7. Dywizje Piechoty, stacjonujące na terenie prowincji al-Anbar przed pierwszą z tegorocznych ofensyw wojskowych islamistów.
Atak na Camp Saqlawiya był jednym z dwóch poważnych ciosów, zadanych Irakijczykom przez islamistów w ostatnich tygodniach. Przed kilkoma dniami informowaliśmy o zniszczeniu przez bojowników Państwa Islamskiego dużej kolumny wojskowej i uszkodzeniu lub przejęciu od kilkunastu do kilkudziesięciu pojazdów wojskowych (Iracka niemoc, 2014-09-30).
Do obu ataków doszło kilka tygodni po rozpoczęciu przez USA oraz wspierające je państwa kampanii nalotów na pozycje islamistów w Iraku i Syrii (Tornado atakują PI, 2014-10-01, Dania przeciw islamistom, 2014-09-26). Potwierdza to obawy części komentatorów, którzy argumentują, że słabo wyszkolone, niedozbrojone i zdemoralizowane wojska lądowe Iraku nie pokonają ekstremistów w zapowiadanej ofensywie lądowej, towarzyszącej bombardowaniom.