Bojownicy Państwa Islamskiego zajęli bazę wojsk lądowych Iraku w Saklawiji, w pobliżu Faludży.
Mimo nalotów prowadzonych przez koalicję na pozycje Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii (F-22 w roli bombowca, 2014-09-24), islamistom udało się zająć kolejną dużą bazę irackich wojsk lądowych, w pobliżu okupowanej od początku roku Faludży (al-Kaida zajmuje irackie miasta, 2014-01-03). Do ataku użyto zdobytych na Irakijczykach samochodów terenowych rodziny HMMWV.
Według informacji przekazywanych przez irackich wojskowych, personel bazy liczył w chwili ataku ponad 1000 żołnierzy i cywilnych pracowników wojska. Zaledwie 200 z nich udało się zbiec. Pozostali najprawdopodobniej zginęli podczas walk lub zostali pojmani. Irackie władze nie potwierdzają jednak oficjalnie tych doniesień.
Scenariusz ataku, w którym przebrani w irackie mundury napastnicy wykorzystali zamachowców-samobójców, do złudzenia przypomina sceny z czerwca i lipca br., kiedy islamistom udało się wyprzeć liczniejsze siły irackie z północy kraju (Iracka kolumna zmechanizowana zniszczona, 2014-07-14, Mosul w rękach ISIL, 2014-06-11). Potwierdza tym samym pojawiające się w ostatnich tygodniach opinie, że kampania nalotów na pozycje Państwa Islamskiego, bez towarzyszącej jej ofensywy lądowej, nie przyniesie zakładanego rezultatu.