Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Kolejne ofiary w Bagdadzie

Strategia i polityka, 19 czerwca 2013

W wyniku dwóch zamachów samobójczych w Bagdadzie życie straciło co najmniej 26 osób. Zdarzenie jest wynikiem narastających niepokojów religijno-politycznych w Iraku.

Zamach na szyicki meczet w Bagdadzie potwierdza fakt rosnącej destabilizacji państwa oraz przybierających na sile podziałów etniczno-religijnych wśród irackiego społeczeństwa. W ocenie ekspertów intensyfikacja tego zjawiska może w dłuższej perspektywie czasowej doprowadzić do podziału kraju / Zdjęcie: Holger Awakens

Do zdarzenia doszło wczoraj około południa czasu miejscowego. Spośród dwóch zamachowców samobójców jeden wysadził się w punkcie kontrolnym tuż przed szyickim meczetem Habib Ibn al-Mudhaher w północno-wschodniej części miasta. Drugi z nich detonował przypięty do ciała ładunek wybuchowy (tzw. pas szahida) wewnątrz świątyni.

Według powołującej się na źródła rządowe agencji Associated Press, w wyniku zdarzenia śmierć poniosło 26 osób, a około 60 innych odniosło rany. Warto zaznaczyć, że wcześniejsze doniesienia wskazywały na nieco wyższą liczbę ofiar. Nikt nie przyznał się do zamachu. W powszechnej opinii miał on być dziełem irackiej filii al-Kaidy, organizacji Islamskie Państwo w Iraku (ISI).

Grupa ta stoi za serią zamachów terrorystycznych i ataków, którymi w ostatnich miesiącach padali członkowie irackich sił bezpieczeństwa (Czarny dzień irackich sił bezpieczeństwa, 2013-06-06) oraz miejscowi szyici (Iracka Al-Kaida przypomniała o sobie , 2013-03-20). ISI jest mocno związana z biorącymi udział w syryjskiej wojnie domowej sunnickimi ekstremistami. To przy ich pomocy iraccy terroryści zabili na początku marca ponad 50 osób, w tym kilkudziesięciu żołnierzy reżimu Baszara al-Asada, którzy zostali skierowani do Iraku w poszukiwaniu pomocy medycznej po toczonych przy granicy walkach z rebeliantami (Masakra syryjskich żołnierzy w Iraku, 2013-03-05, Al-Kaida odpowiedzialna za zamach w Iraku, 2013-03-14).

Wczorajszy zamach w Bagdadzie wpisuje się w przybierające na sile zjawisko destabilizacji wewnętrznej państwa. Jej źródeł należy szukać w rosnących niepokojach społecznych, których podłożem są różnice religijne i etniczne wśród Irakijczyków. Zdominowany przez szyitów rząd centralny jest w ostatnich miesiącach mocno krytykowany przez zamieszkujących zachodnią część kraju sunnitów. Oskarżają oni władze m.in. o nieliczenie się z ich losem oraz marginalizowanie potrzeb rozwojowych (przed 2003 to oni stanowili elitę kraju). Sytuację pogarsza wspomniana już wojna w Syrii, która przenosi konflikt między sunnitami a szyitami nad Tygrys i Eufrat. Tym bardziej, że władze w Bagdadzie nieformalnie wspierają Damaszek (Irak ponownie oskarżony o wspieranie al-Asada, 2013-03-22, Kerry naciska na Irak, 2013-03-25)

Masowe protesty irackich Sunnitów mają z reguły charakter pokojowy, jednak równocześnie narasta fala zamachów i ataków na siły bezpieczeństwa. Przemoc i wynikające z tego straty rosną od momentu wycofania się Amerykanów w 2011. Od grudnia tego roku, do maja br. w Iraku zginęło od 4 tys. (według rządu) do 8 tys. osób (według opozycji), z tego ok. 450 terrorystów oraz ponad 1300 żołnierzy i policjantów. Apogeum przemocy przypadło na maj br., kiedy zginęło ok. tysiąca osób. Były to największe miesięczne straty od 5 lat.

Do tego dochodzą problemy z Kurdami z północy, którzy coraz wyraźniej dążą do uniezależnienia się od władz w Bagdadzie. Sytuacja ta zagraża nie tylko spójności terytorialnej państwa, ale także funkcjonowaniu irackich sił bezpieczeństwa, które mają coraz większe problemy z dyscypliną funkcjonariuszy i żołnierzy pochodzenia kurdyjskiego (Problem kurdyjskich dezerterów w Iraku, 2013-06-12).

 


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.