Wicepremier FR Dmitrij Rogozin poinformował dziś, że Rosja nie produkuje paliwa o parametrach wymaganych dla budowanych we Francji okrętów Mistral.
Odpowiedzialny za rosyjski przemysł obronny wicepremier Rogozin powiedział dziś dziennikarzom, że użycie rosyjskiego paliwa i smarów do eksploatacji okrętów desantowych typu Mistral grozi uszkodzeniem silnika, a przynajmniej utratą gwarancji. Głównym problemem ma być występujące w niskich temperaturach zjawisko woskowania lub żelowania oleju napędowego, który w tym stanie będzie uszkadzał pompy wtryskowe silników. Zdaniem wicepremiera to nie jedyny problem, bo do eksploatacji budowanych we Francji śmigłowcowców potrzeba aż 50 odmian paliw i smarów. Prawdopodobnie nasi chemicy będą musieli opracować specjalne dodatki, aby zaradzić tym problemom – powiedział.
Rogozin dodał, że poczynione w ostatnich latach zakupy obcego sprzętu wojskowego nie były należycie przeanalizowane. Wicepremier powiedział również, że 14-15 lutego dojdzie do spotkania, na którym przedstawiciele koncernu DCNS, będącego głównym wykonawcą rosyjskiego kontraktu (Wkrótce znaczy... jutro, 2011-06-17), mają odpowiedzieć Rosjanom na wszystkie budzące ich niepokój pytania.
Podnoszone ostatnio przez prasę problemy zakupionym przez Rosję zagranicznym sprzętem i uzbrojeniem pojawiły się zaraz po zmianie ministra obrony FR (Szojgu za Sierdiukowa, 2012-11-06). Anatolij Sierdiukow był zwolennikiem sprowadzania do Rosji zachodnich rozwiązań technicznych, aby nadrobić zapóźnienia (Rosyjskie(?) Rysie, 2012-03-14, Rosja testuje Centauro, 2012-05-12, Rosja chce kupić 500 AMV, 2012-06-22). Natomiast wprowadzony przez prezydenta Putina do ministerstwa obrony FR Siergiej Szojgu zaczął zmieniać to nastawienie, krytykując wcześniejsze decyzje (Nowe malowanie rosyjskich samolotów, 2012-12-27). Do głosu zaczęli dochodzić również przedstawiciele rosyjskiego przemysłu obronnego, dla których zagraniczne uzbrojenie było ekonomicznym zagrożeniem (Złe perspektywy Rysia, 2013-01-28, Rosja redukuje Mistrale?, 2012-12-21, Przyśpieszony KTO Bumerang, 2012-10-12).
Prawdopodobnie wicepremier Rogozin odpowiedzialny za rosyjski przemysł obronny, w obawie przed posądzeniem o sabotowanie rodzimych przedsiębiorstw, przyłączył się do krytyków wcześniejszych decyzji pozyskania zagranicznego sprzętu.