Holenderski kontyngent wojskowy, obsługujący rozmieszczone w Turcji zestawy przeciwlotnicze / przeciwrakietowe Patriot, od kilku dni ma nowe dowództwo.
Zmiana na czele holenderskiego kontyngentu nastąpiła w ostatnich dniach. Pułkownika Laurensa Jobsa zastąpił równy mu stopniem Olav Spanjersberg. Wraz z nim, w Turcji pojawiła się ponad 200-osobowa grupa żołnierzy, luzujących wojskowych stacjonujących na miejscu od początku br.
To już kolejna zmiana holenderskiego kontyngentu (Zmiana holenderskiego dowództwa w Turcji, 2013-05-28), rozmieszczonego w Turcji półtora roku temu w celu wzmocnienia obrony powietrznej Turcji przed zagrożeniem w postaci ostrzału rakietowego lub nalotu ze strony Syrii. Poza Holandią, za ochronę sojusznika odpowiadają również Niemcy i USA (Jest zgoda w sprawie Patriotów, 2013-11-19, Patrioty w Turcji, 2013-01-07).
Temat rozmieszczenia natowskich zestawów Patriot na południu Turcji stał się narzędziem nieformalnego nacisku USA na władze w Ankarze, przy okazji realizacji programu T-LORAMIDS (Turkish Long Range Air and Missile Defense System). Jego celem jest wybór dostawcy systemów obrony powietrznej. Waszyngton oraz wiele państw europejskich krytykuje wstępną decyzję o zakupie zestawów HQ-9 (FD-2000, kopii rosyjskiego S-300) oferowanych przez chiński rządowy CPMIEC (China Precision Machinery Export-Import Corp.) (Turcja przedłuża negocjacje, 2014-05-03).