Zamknij

Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Turcy proszą o przedłużenie misji Patriotów

Wojska lądowe, Strategia i polityka, 13 listopada 2013

Tureckie władze zwróciły się do NATO z prośbą o przedłużenie obecności baterii systemu Patriot w tym kraju.

Utrzymujące się zagrożenie atakiem lotniczym lub rakietowym od strony Syrii, zmusza Ankarę do zwrócenia się do NATO z prośbą o przedłużenie o kolejny rok misji baterii systemów Patriot w tym kraju. Pozytywna decyzja Sojuszu powinna być w tym przypadku formalnością. Niewykluczone jednak, że omawiana sytuacja zostanie wykorzystana jako element subtelnego nacisku na Turków, skłaniający ich do wyboru amerykańskich lub europejskich systemów obrony powietrznej, zamiast faworyzowania oferty ChRL / Zdjęcie: MO Holandii

Przypomnijmy, że Patrioty zostały wysłane do Turcji na mocy decyzji Sojuszu z 2012 (NATO gotowe wysłać Patrioty do Turcji, 2012-11-19). Obecnie na miejscu znajduje się 6 zestawów przeciwlotniczych / przeciwrakietowych, należących do Holandii (Zmiana holenderskiego dowództwa w Turcji, 2013-05-28, Holandia wysłała Patrioty do Turcji, 2013-01-08), Niemiec (Problemy Niemców w Turcji, 2013-03-18) i USA (Patrioty w Turcji, 2013-01-07).

Patrioty rozmieszczone są na południu kraju, w pobliżu takich miejscowości jak: 2-milionowa Adana (Holandia), 400-tysięczny Kahramanmaraş (Niemcy) oraz 850-tysięczny Gaziantep (USA). Ich zadaniem jest ochrona tureckiego terytorium przed ewentualnym atakiem lotniczym lub rakietowym od strony Syrii (Tureckie F-16 w powietrzu, 2013-09-09).

Misja Patriotów w Turcji została ustanowiona na rok. Prawne podstawy jej istnienia wygasną więc na początku 2014. Już teraz Ankara zwróciła się do NATO z prośbą o przedłużenie misji o kolejne 12 miesięcy. Tureckie stanowisko argumentowane jest m.in. faktem braku zmiany poziomu bezpieczeństwa na turecko-syryjskiej granicy. Potwierdzają to zresztą nagłaśniane przez lokalne media incydenty zbrojne, w wyniku których kontrolowane przez Turków terytorium jest ostrzeliwane pociskami artyleryjskimi i/lub moździerzowymi (Turcja ponownie ostrzelana, 2013-07-27).

Sojusz nie ogłosił do tej pory swojego stanowiska wobec tureckiego wniosku, chociaż potwierdzono fakt otrzymania takowego. Jest niemal pewne, że ostateczna decyzja o przedłużeniu obecności Patriotów na południu Turcji będzie pozytywna. Jest to zresztą zgodne ze strategicznymi interesami NATO związanymi z wojną domową w Syrii, a także polityczną potrzebą potwierdzenia nadrzędnej zasady sojuszniczej solidarności, stanowiącej jeden z fundamentów istnienia omawianej Organizacji.

Niewykluczone jednak, że do ogłoszenia decyzji o przedłużeniu tureckiej misji Patriotów nie dojdzie tak szybko, jakby tego chciały władze w Ankarze. Między innymi ze względu na poruszany już przez nas problem realizowanego przez Turcję programu T-LORAMIDS (Turkish Long Range Air and Missile Defense System), mającego wyłonić dostawcę nowych systemów obrony powietrznej.

Ogłoszona w ostatnich tygodniach decyzja o wyborze chińskich zestawów FD-2000 (Chińskie systemy OP dla Turcji, 2013-09-27), spotkała się z głośną krytyką ze strony pozostałych państw Sojuszu (Turcja na cenzurowanym za wybór FD-2000, 2013-10-10). Na tyle głośną, by skłonić władze w Ankarze do ponownego rozpatrzenia ofert handlowych złożonych m.in. przez USA oraz europejskie konsorcjum Eurosam (T-LORAMIDS od nowa?, 2013-10-28, Zakup FD-2000 przez Turcję nie jest przesądzony, 2013-10-01).

Wielu komentatorów zwracało wcześniej uwagę na to, że decyzja o wyborze chińskich FD-2000 mogła być jedynie zagrywką negocjacyjną Turków, mierzoną w zmuszenie pozostałych oferentów do zaproponowania Ankarze korzystniejszych warunków ewentualnej umowy. Jeżeli tak rzeczywiście było, to w perspektywie wspomnianej decyzji o wydłużeniu misji Patriotów, kontrahenci z USA i Europy powinni uzyskać teraz lepszą pozycję negocjacyjną. Będą bowiem mogli - przynajmniej teoretycznie - torpedować obraną przez Turcję strategię, wykorzystując do tego nieformalny szantaż związany z możliwym odrzuceniem przez NATO tureckiego wniosku. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że od samego początku cieszą się oni dużym poparciem ze strony władz we własnych krajach.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.