Coraz bardziej prawdopodobne zerwanie umowy na dostawę do Rosji dwóch śmigłowcowców desantowych Mistral może kosztować Francję nawet 5 mld EUR. Tymczasem Paryż chciałby zapłacić jedynie 785 mln Euro.
Zgodnie z zapisami umowy na dostawę przez francuską stocznię DCNS dwóch śmigłowcowców desantowych klasy Mistral (Wkrótce znaczy... jutro, 2011-06-17) – Sewastopol i Władiwostok, od wczoraj Rosja może domagać się kar za niezrealizowanie kontraktu wartego nominalnie 1,2 mld Euro (4,82 mld zł). Do 16 maja wykonawca mógł się bowiem powoływać na nadzwyczajne okoliczności powodujące opóźnienie dostaw (w praktyce chodzi o embargo związane z sytuacją na Ukrainie, czego jako przeszkody nie uznają Rosjanie). Według francuskich mediów, minimalna wysokość kosztów i kar, które będą musieli opłacić Francuzi, wynosi 300 mln Euro (1,2 mld zł). Kwota ta obejmuje koszty utrzymania wyprodukowanych okrętów, szacowane na 5 mln Euro (20,1 mln zł) miesięcznie, oraz podstawowe kary za niewykonanie umowy. Do tej kwoty Rosjanie mogą jednak doliczyć straty wynikające z nieotrzymania okrętów. DCNS będzie musiała ponadto przeznaczyć 30-40 mln Euro (120-160 mln zł) na demontaż i utylizację okrętów.
Źródła rosyjskie mówią, że Francuzi chcą zapłacić jedynie 785 mln Euro (3,15 mld zł), a Kreml nie chce rozmawiać o kwocie mniejszej niż 1163 mln Euro (4,67 mld zł). Tak czy owak, opłacenie odszkodowań spadnie w ostatecznym rozrachunku na francuskich podatników. Kontrakt na dostawę Mistrali był bowiem ubezpieczony przez państwową korporację Coface. Gdy nie zostanie on zrealizowany, ma ona opłacić 95% jego wartości.
Co prawda Rosjanie, w tym sam prezydent Władimir Putin, sugerują półoficjalnie, że nie będą żądać od Francuzów maksymalnych kar, a jedynie zwrotu poniesionych kosztów, ale rzeczywistość może okazać się inna. Do 893 mln Euro (3,59 mld zł) już opłaconych i wartości dostarczonych z Rosji komponentów okrętów (ich części rufowych i części wyposażenia; Wodowanie rufy rosyjskiego Mistrala, 2013-06-27), szkolenia załóg (400 marynarzy) i budowy specjalnych śmigłowców – Ka-52K (zbudowano już 4 prototypy), Moskwa może doliczyć wysokie kary. Francuscy analitycy szacują, że ostateczne straty DCNS, ubezpieczyciela i budżetu mogą mieścić się w przedziale od 2 do 5 mld Euro (8-20 mld zł). Chyba, że znajdzie się klient, który kupi już wybudowane okręty.
Do tej pory francuskie media rozważały możliwość odsprzedania przeznaczonych dla FR Mistrali przede wszystkim Egiptowi lub Kanadzie (Rosyjskie Mistrale na dno?, 2015-05-08). Niedawno pojawił się nowy potencjalny kontrahent – ChRL. Według francuskich mediów, rozmowy na ten temat trwają od ponad tygodnia. Trzeba jednak pamiętać, że żaden kontrakt na odsprzedaż okrętów nie może zostać zawarty bez zgody Rosji To ona dysponuje bowiem certyfikatami końcowego klienta i odpowiednimi zastrzeżeniami w umowie, dotyczącymi rufowych części okrętów zbudowanych przez stocznię Bałtijskij Zawod.