Samoloty pasażerskie chińskich linii lotniczych po raz kolejny wylądowały na sztucznej wyspie Fiery Cross Reef, wchodzącej w skład spornego archipelagu wysp Spratly.
Incydent, który przez wiele państw Azji Południowo-Wschodniej został określony jako prowokacja, miał miejsce w minioną środę. Dwa samoloty pasażerskie należące do towarzystw z ChRL – Airbus A319 China Southern Airlines (150 A320 dla chińskich linii, 2014-07-04) i Boeing 737-800 Hainan Airlines (Pierwszy lot Hainan na biopaliwie, 2015-03-23) – wystartowały z międzynarodowego portu lotniczego Haikou-Meilan na wyspie Hajnan. Po ok. 2 h lotu wylądowały na płycie lotniska, położonego na sztucznej wyspie Fiery Cross Reef. Po południu obydwa samoloty powróciły do Haikou-Meilan.
Rząd ChRL wyczarterował w/w statki powietrzne, by użyć ich do testów, które miały potwierdzić, że wciąż budowany port lotniczy spełnia standardy obowiązujące w lotnictwie cywilnym. Do podobnego incydentu doszło w ostatnią sobotę.
Wydarzenie zostało skrytykowane przez rządy Filipin i Wietnamu. Zaniepokojenie incydentem wyraziły też władze USA i Japonii. Fiery Cross Reef, sztuczna wyspa powstała w ciągu kilku ostatnich lat wskutek prac inżynieryjnych przeprowadzonych przez ministerstwo obrony ChRL i przedsiębiorstwa budowlane współpracujące z chińskim rządem, leży w archipelagu wysp Spratly, który jest przedmiotem sporu terytorialnego między Chinami i innymi państwami regionu.
Prawa do kontroli nad przynajmniej częścią archipelagu Spratly roszczą sobie również Wietnam i Filipiny. Państwa te wielokrotnie zwracały uwagę na bezkompromisowe działania ChRL, w tym próbę realizacji swych celów politycznych metodą faktów dokonanych, w tym m. in. właśnie poprzez tworzenie łańcucha sztucznych wysp na spornych wodach Morza Południowochińskiego, które mają pomóc w rozszerzeniu chińskiej wyłącznej strefy ekonomicznej na niemal cały akwen.
Działania podejmowane przez ChRL wzbudzają niepokój również ze względu na ryzyko wykorzystania sztucznych wysp i wzniesionej na nich infrastruktury lotniskowej do celów wojskowych. Dlatego też wiele państw regionu zdecydowało się na rozbudowę własnego potencjału odstraszania (Posejdon do Singapuru, 2015-12-10), nie szczędząc środków na zakup nowego uzbrojenia lub modernizację obecnie eksploatowanego sprzętu (Kolejne amerykańskie okręty dla Filipin , 2015-11-18; Malezja zmniejsza budżet obronny, 2015-10-28).