Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

USA pozostawią w Jordanii 700 wojskowych

Strategia i polityka, Wojska lądowe, 24 czerwca 2013

USA potwierdziły plany utrzymania w Jordanii na czas nieokreślony 700-osobowego kontyngentu wojskowego.

Rozmieszczenie w Jordanii blisko 1 tys. amerykańskich żołnierzy oraz zestawów Patriot i samolotów wielozadaniowych F-16 spotkało się z głośną krytyką m.in. ze strony Rosji. Waszyngton broni jednak swojej decyzji, argumentując że została ona podjęta na wyraźną prośbę władz w Ammanie / Zdjęcie: RT

Ogłoszone przez prezydenta Baracka Obamę w piątek plany stanowią potwierdzenie wcześniejszych zapowiedzi przedstawicieli Departamentu Obrony. Według pojawiających się w ostatnich tygodniach informacji, Pentagon miał zadecydować o rozmieszczeniu na terenie Jordanii kilku zestawów przeciwlotniczych Patriot oraz samolotów wielozadaniowych F-16 (USA wyśle Patrioty i F-16 do Jordanii, 2013-06-04, Patrioty na północy Jordanii?, 2013-05-27). Wspierający je 700-osobowy kontyngent będzie się więc składać m.in. z żołnierzy obsługujących wspomniane typy uzbrojenia.

Wojskowi, którzy pozostaną w Jordanii, wcześniej brali udział w zakończonych 20 czerwca wielonarodowych ćwiczeniach Eager Lion 2013, organizowanych na terytorium tego państwa. Wesprą oni grupę 200 żołnierzy z 1. Dywizji Pancernej  z Fort Bliss w Teksasie, w tym specjalistów łączności oraz działań wywiadowczych, plany wysłania których na Bliski Wschód ogłoszono jeszcze w kwietniu (USA wyślą żołnierzy do Jordanii, 2013-04-18).

Bliski źródeł rządowych magazyn Stars and Stripes potwierdza, że rozmieszczenie na terytorium Jordanii 1-2 baterii przeciwlotniczych oraz 12-24 samolotów wielozadaniowych F-16 jest bezpośrednio związane z trwającą ponad 2 lata wojną domową w Syrii (Ponad 90 tysięcy ofiar w Syrii, 2013-06-14). W ocenach ekspertów, rozstawione na północy kraju Patrioty będą miały za zadanie ochronę Jordańczyków przed ewentualnym atakiem lotniczym lub rakietowym od strony północnego sąsiada.

Obecność w Jordanii F-16 ma z kolei stanowić przyczynek do ewentualnego ustanowienia nad Syrią strefy zakazu lotów (Strefa zakazu lotów nad Syrią?, 2013-05-29). Według doniesień medialnych taki scenariusz był w ostatnich tygodniach poważnie rozpatrywany przez Waszyngton. Szczególne wsparcie miał on uzyskać ze strony Sekretarza Stanu, Johna Kerry'ego. Jego twarde stanowisko w tej kwestii miało nawet doprowadzić do sprzeczki słownej z szefem Joint Chiefs of Staff, generałem Martinem Dempseyem, który jest przeciwny takiemu rozwiązaniu.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.