Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Szybkie wycofywanie Brytyjczyków z Afganistanu

Strategia i polityka, 20 grudnia 2012

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii podało szczegóły planowanej na 2013 redukcji liczebności kontyngentu w Afganistanie. Zakłada się wycofanie aż 4300 z 9500 stacjonujących tam obecnie żołnierzy.

Brytyjski kontyngent w Afganistanie jest drugim co do wielkości, po amerykańskim. Poniósł także duże straty. Od 2004 zginęło aż 438 brytyjskich żołnierzy

Informację przekazał wczoraj premier David Cameron członkom parlamentu. Według ujawnionych przez niego planów, liczebność brytyjskiego kontyngentu w Afganistanie zmniejszy się pod koniec 2013 do 5 200 żołnierzy. Będzie to stanowić 55% liczebności obecnego kontyngentu. Jest to jednocześnie oficjalne potwierdzenie wcześniejszych zapowiedzi ministra obrony (Brytyjczycy przyspieszą wycofanie z Afganistanu?, 2012-09-17).

Redukcja realizowana zgodnie z planami resortu obrony ułatwi proces wycofania, szczególnie sprzętu. Przedstawiciele ministerstwa tłumaczą też, że rośnie przygotowanie lokalnych sił bezpieczeństwa. Według szefa sztabu generalnego gen. Davida Richardsa, kontrolują one ok. 75% populacji Afganistanu i cieszą się 84-procentowym poparciem społecznym(!). Afgańczycy realizują samodzielnie lub tyko przy asyście wojsk zagranicznych ok. 80% misji patrolowych.

W prowincji Helmand – głównym rejonie działania Brytyjczyków – stacjonuje obecnie 18 tys. afgańskich żołnierzy. Ze względu na ich coraz lepsze wyszkolenie, Brytyjczycy w 2013 planują wycofanie swoich doradców z poziomu batalionów i pozostawienie ich jedynie w dowództwach afgańskich brygad. Zmniejszyli także liczbę aktywnych baz. Jeszcze w kwietniu br. było ich 80. Dzisiaj żołnierze kontyngentu zajmują jedynie 32 obiekty. Resztę zamknęli lub przekazali Afgańczykom.

Prezentowane zdjęcie – wykonane w czerwcu br. – wskazuje na różnorodność wyposażenia afgańskich żołnierzy w prowincji Helmand. Na pierwszym planie widoczny jest żołnierz z polskim hełmem wz. 67, z orłem bez korony, rodem z zapasów z okresu PRL / Zdjęcia: MO Wielkiej Brytanii

Te optymistyczne relacje są jednak sprzeczne z wieloma analizami, w tym opartymi na bezpośrednich doświadczeniach amerykańskich dowódców. Wskazują oni, że zbyt szybkie zmniejszenie liczby zagranicznych żołnierzy doprowadzi do wzrostu aktywności partyzantów. Ocenili, że stopień wyszkolenia afgańskich żołnierzy i policjantów oraz ich lojalność wobec władz w Kabulu jest niższa od oficjalnie deklarowanej. Czynniki te – wraz ze zmniejszeniem wartości pomocy finansowej dla afgańskiego rządu po 2014 – mogą doprowadzić w dłuższej perspektywie czasu do zwycięstwa talibów i ich sojuszników.

Faktem jest jednak, że proces redukcji sił ISAF już się rozpoczął, a jego głównym powodem są ograniczenia finansowe, które dotknęły większość państw zaangażowanych w tę wojnę, z USA na czele (Panetta w Afganistanie o wycofaniu wojsk, 2012-12-12). Podobne działania realizują też sojusznicy utrzymujący największe liczebnie kontyngenty, w tym m.in. Polacy, Kanadyjczycy i Niemcy (Zmniejszenie niemieckiego kontyngentu ISAF, 2012-10-16). W minioną sobotę Afganistan opuścili natomiast ostatni francuscy żołnierze oddziałów bojowych (Francuzi wyszli z Afganistanu, 2012-12-17).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.