W ciągu miesiąca rząd Kanady powinien rozpisać przetarg na dostawę nowych fregat rakietowych.
Pod koniec sierpnia lub na początku września rząd Kanady powinien opublikować zapytanie ofertowe (RfP) w związku z planem zakupu 15 nowych fregat rakietowych proj. Canadian Surface Combatant (CSC, dawniej Single Class Surface Combatant). Jednostki zastąpią w linii obecnie eksploatowane niszczyciele typu Iroquois (Kanada wycofała HMCS Iroquois, 2015-05-07) i fregaty typu Halifax. Budowa okrętów powinna rozpocząć się ok. 2020. Dostawa pierwszego z nich przewidziana jest na 2024. Koszt przedsięwzięcia oblicza się na ok. 40 mld CAD (ok. 120 mld zł).
Zgodnie z decyzją Ottawy okręty powstaną w oparciu o istniejący już projekt (Projekt kanadyjskich okrętów do 2017, 2015-05-06). Władze przekonują, że takie rozwiązanie pozwoli przyspieszyć realizację przedsięwzięcia o 2 lata. Chęć zaprojektowania nowych jednostek zgłosiło już kilku producentów, w tym europejskie: BAE Systems, DCNS (DCNS na CANSEC 2016, 2016-05-25; Kanadyjska ofensywa DCNS, 2015-05-27), Fincantieri, Navantia, Odense Maritime Technology i TKMS. Za budowę okrętów odpowiadać będzie stocznia Irving Shipbuilding z Halifax w Nowej Szkocji.
Nowe fregaty rakietowe powstaną w ramach wieloletniego programu zakupowego Royal Canadian Navy (królewskiej marynarki wojennej Kanady), National Shipbuilding Procurement Strategy (NSPS). Zakłada on też pozyskanie m.in. 6 arktycznych okrętów patrolowych typu Harry DeWolf oraz 2 zaopatrzeniowców typu Queenston (Wsparcie techniczne kanadyjskich okrętów, 2016-07-27).