Kanada weźmie większy udział w misjach pokojowych prowadzonych pod egidą ONZ.
Władze Kanady wyraziły gotowość do większego zaangażowania się w misje pokojowe ONZ. W najbliższych miesiącach ok. 600 kanadyjskich żołnierzy i policjantów zostanie wysłanych do jednego z państw, które ogarnięte jest konfliktem zbrojnym. Ponadto w ciągu 3 lat Ottawa przeznaczy ok. 450 mln CAD (1,3 mld zł) na wsparcie działań podejmowanych przez ONZ.
Według informacji przekazywanych przez kanadyjską prasę, rząd w Ottawie skłania się do wysłania żołnierzy na jedną z misji pokojowych ONZ w Afryce. Pod uwagę brane są 3 destynacje: Mali (Holandia zmniejsza kontyngent w Mali, 2016-07-26), Kongo (Kolejny bsl ONZ rozbił się w Kongo, 2014-10-25) i Republika Środkowoafrykańska (Koniec operacji Sangaris, 2016-02-01; Straty ONZ w RŚA, 2015-11-12). Władze Kanady chcą, aby kontyngent wysyłany na Czarny Ląd odgrywał znaczącą rolę w działaniach sił międzynarodowych. Kanadyjczycy mają odpowiadać za ochronę miejscowej ludności oraz pomoc w ustabilizowaniu regionalnych konfliktów i napięć.
Szczegółowy plan wysłania wojsk do Afryki zostanie przedstawiony po przeprowadzeniu niezbędnych konsultacji międzyresortowych, a także zasięgnięciu opinii partnerów międzynarodowych, w tym USA. Część komentatorów sugeruje, że decyzja o udziale w misjach pokojowych na kontynencie afrykańskim ma pomóc Kanadzie w walce o status niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ, o który Ottawa zabiega od wielu lat.