USA potwierdzają wcześniejsze doniesienia o rozpoczęciu przez marynarkę wojenną ChRL patroli morskich na wodach amerykańskiej wyłącznej strefy ekonomicznej.
Amerykańskie media uzyskały to potwierdzenie od adm. Samuela J. Lockleara, głównodowodzącego strategicznego dowództwa USPACOM. Nie wiadomo dokładnie, kiedy chińskie okręty rozpoczęły patrole na wodach amerykańskiej wyłącznej strefy ekonomicznej (WSE) na Pacyfiku, jednak nie jest to długi czas.
Według dostępnych informacji, obszarem zainteresowania strony chińskiej są wody w pobliżu wyspy Guam (Koszty przeprowadzki na Guam, 2010-06-21). Jest to zrozumiałe ze względu na planowaną rozbudowę potencjału bojowego stacjonujących na jej terenie jednostek wojskowych (USA dozbroją Guam?, 2012-08-03), a także jej bliskość m.in. do Morza Południowochińskiego (Japonia z ASEAN przeciwko ChRL, 2013-03-13, Zaostrza się sytuacja na Morzu Południowochińskim, 2012-12-06).
Patrole okrętów chińskiej marynarki wojennej na wodach amerykańskiej WSE stanowią swoiste novum. Do tej pory bowiem to jednostki US Navy zapuszczały się na akweny zaliczane do chińskiej strefy, korzystając z prawnie zagwarantowanej wolności żeglugi. Działania te wzbudzały w przeszłości duże zaniepokojenie wśród władz ChRL, oskarżających USA o opieranie się na postanowieniach prawa międzynarodowego, w tym Konwencji Narodów Zjednoczonych o Prawie Morza z 1982, do prowadzenia działalności szpiegowskiej.