Stocznia BAE Systems w Portsmouth na południu kraju zakończyła budowę ostatniej zleconej jej sekcji kadłuba drugiego lotniskowca typu Queen Elizabeth. Pod koniec roku zostanie zamknięta.
Przed kilkoma dniami zakłady montażowe BAE Systems w Portsmouth opuściła ostatnia sekcja kadłuba (Lower Block 02) drugiego lotniskowca typu Queen Elizabeth, HMS Prince of Wales. W przyszłym tygodniu jednostka wyruszy w kierunku szkockiego Rosyth, gdzie odbędzie się montaż końcowy okrętu. Podróż do Szkocji zajmie 5 dni.
Wspomniana sekcja kadłuba HMS Prince of Wales była ostatnim dużym przedsięwzięciem zakładów w Portsmouth. Zgodnie z zeszłoroczną decyzją właściciela, pod koniec br. stocznia zostanie zamknięta i przekazana pod zarząd ministerstwa obrony. W związku z tym pracę straci ponad 900 osób. Zaledwie 150 z nich zdołało znaleźć zatrudnienie w innych zakładach producenta lub też m. in. w Royal Navy. W tym drugim przypadku, będą oni pomagali w obsłudze technicznej jednostek typu Queen Elizabeth (Wodowanie HMS Queen Elizabeth, 2014-07-17), których portem macierzystym po przyjęciu do służby będzie HMNB Portsmouth.
Decyzja o zamknięciu zakładów w Portsmouth to element cięć wydatków pracowniczych i redukcji zatrudnienia przez BAE Systems. Wymusza go spadek zamówień ze strony rodzimych sił zbrojnych oraz kończący się już program budowy lotniskowców. Pracę stracić ma ogółem 1775 pracowników, w tym także zatrudnionych w drugich pod względem wielkości zakładach stoczniowych BAE Systems w szkockim Glasgow.
Co ciekawe, sama stocznia w Glasgow nie zostanie zamknięta. Wręcz przeciwnie, zakład utrzyma moce produkcyjne i w najbliższych latach będzie odpowiadał m.in. za budowę trzech nowych okrętów patrolowych zastępujących w linii jednostki typu River (Kontrakt na brytyjskie patrolowce, 2014-08-12) oraz fregat Typ 26 w ramach programu Global Combat Ship (Nowi podwykonawcy GCS, 2014-06-04).
Decyzja o zamknięciu zakładów w Portsmouth przy jednoczesnym utrzymaniu produkcji okrętów w Glasgow spotkała się ze sporą krytyką ze strony brytyjskich parlamentarzystów, zwłaszcza powiązanych z poszkodowanym regionem. Wypowiadając się negatywnie wobec planów BAE Systems, nie szczędzą też krytyki pod adresem rządu, który oskarżają o brak należytej ochrony stoczni na południu kraju oraz o cyniczne działanie mierzone na czysty efekt polityczny – władze w Londynie mają, zdaniem krytyków, popierać przeniesienie produkcji okrętów Royal Navy do Szkocji, licząc, że odbierze to argumenty zwolennikom szkockiej niepodległości tuż przed zapowiedzianym na 18 września referendum (Szkocka Biała Księga, 2013-12-02).