W ciągu pierwszego miesiąca br. siły zbrojne Indii utraciły cztery statki powietrzne. W całym 2014 odnotowano 12 podobnych zdarzeń.
Tylko w styczniu 2015 siły zbrojne Indii utraciły dwa samoloty myśliwskie MiG-21 i MiG-27, śmigłowiec transportowy Cheetah (SA315B Lama) oraz bezzałogowy statek latający IAI Heron. Do ostatniego wypadku doszło 31 stycznia. MiG-21 rozbił się na terenie zachodniego stanu Gudźarat podczas lotu treningowego. Pilot zdołał się katapultować. Nie odnotowano ofiar wśród ludności cywilnej. Kilka dni wcześniej utracono MiG-27. Samolot spadł na ziemię w pobliżu miasta Barmer w Radżastanie.
W całym 2014 siły zbrojne Indii utraciły 12 statków powietrznych, w tym trzy SEPECAT Jaguar oraz po jednym MiG-21, MiG-29, Su-30MKI (Problemy z Su-30MKI, 2014-12-19), transportowe An-32 i C-130J (Katastrofa indyjskiego Herculesa, 2014-03-28), śmigłowce HAL Dhruv (Dhruvy wznawiają loty, 2014-08-27), Cheetah (SA315B Lama) i Chetak (Aerospatiale SA316 Alouette III oraz jeden bsl IAI Heron.
Główną przyczyną wypadków w dalszym ciągu są błędy pilotów oraz zły stan techniczny statków powietrznych (BVS problemy ze sprzętem, 2014-10-27). Na uwagę zasługuje też krytyczna ocena pracy personelu obsługowego w bazach wojskowych, a także brak wystarczającej liczby części zamiennych. Od lat piętą achillesową Bharatiya Vāyu Senā (wojsk lotniczych Indii) oraz lotnictwa pozostałych rodzajów sił zbrojnych pozostaje przygotowanie merytoryczne pilotów, w tym brak odpowiedniej infrastruktury szkoleniowej.
Problemem są też przeciągające się programy zakupowe. Najwięcej obaw budzą opóźnienia w wyborze dostawcy blisko 200 śmigłowców rozpoznawczych i obserwacyjnych (Reconnaissance and Surveillance Helicopter, Indie wznawiają program RSH, 2014-11-12) oraz ciągnące się od trzech lat negocjacje w sprawie pozyskania 126 samolotów wielozadaniowych Dassault Rafale (Su-30MKI zamiast Rafale? , 2015-01-02).