Trzeci z serii sześciu konwencjonalnych okrętów podwodnych projektu 636 Warszawianka trafi do Wietnamu w listopadzie.
Obecnie trwa szkolenie i zgrywanie załogi kolejnego OP projektu 636, Hải Phòng (HQ-184), prowadzone przez pracowników stoczni Admirałtiejskije Wierfi w St. Petersburgu. Okręt zostanie przekazany Hải quân nhân dân Việt Nam (marynarce wojennej Wietnamu) jesienią br. Oficjalna uroczystość odbioru jednostki odbędzie się na terenie portu morskiego w Cam Ranh na południowym wschodzie kraju – podobnie jak dwóch pierwszych Warszawianek, Ha Noi (HQ-182) i Ho Chi Minh (HQ-183) (Podniesienie bandery na Warszawiankach, 2014-04-04).
W myśl porozumienia z 2009 o wartości 1,7 mld USD (5,3 mld zł), Wietnam wprowadzi do służby 6 jednostek projektu 636 (Stępka pod ostatnią Warszawiankę, 2014-05-29). W maju położono stępkę pod ostatni z OP. Nowe okręty zwiększą potencjał odstraszania Hải quân nhân dân Việt Nam oraz poziom ochrony interesów strategicznych Wietnamu na kontrolowanych przez niego wodach, co ma szczególnie duże znaczenie w dobie spięć politycznych z ChRL (Wietnam zbroi się przeciw ChRL, 2014-06-10). Poza Warszawiankami, Wietnam zakupił w ostatnich latach m.in. 4 fregaty projektu 1166.1, typu Gepard (Więcej Gepardów do 2017, 2014-04-07).
Rywalizacja Wietnamu z ChRL przybiera coraz bardziej umiędzynarodowiony charakter. Nie bez odniesień do Pekinu, władze Japonii postanowiły przekazać sprzęt dla wietnamskich resortów siłowych o wartości 500 mln JPY (15 mln zł), w tym morskie jednostki patrolowe (Japonia pomaga Wietnamowi, 2014-08-04). Z kolei w ostatnich dniach Wietnam wizytował szef Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA, generał Martin Dempsey – pierwszy tak wysoko postawiony amerykański wojskowy od 1971.