Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich ogłosiły wprowadzenie powszechnego obowiązku służby wojskowej.
Zgodnie z ogłoszonych przez prezydenta Chalifę ibn Zajida al Nahajjana prawem, wszyscy mężczyźni w wieku od 18 do 30 lat zostaną zobowiązani do przejścia podstawowego przeszkolenia wojskowego. W zależności do stopnia wykształcenia, służba wojskowa będzie trwała od 9 miesięcy, w przypadku absolwentów szkoły wyższej, do 2 lat. Nowe prawodawstwo zezwala też na zaciąganie się kobiet, jednak dopiero po uzyskaniu zgody męskich członków rodziny.
ZEA planowało wprowadzenie poboru od dłuższego czasu (ZEA wprowadzają pobór do wojska, 2014-01-21), a obecna decyzja władz to odpowiedź na destabilizację polityczną w regionie, postrzeganą m.in. z perspektywy wojny domowej w Syrii (Trzy lata wojny domowej w Syrii, 2014-03-15) oraz rosnącej w siłę ekstremy w Iraku (ISIL rośnie w siłę, 2014-06-02).
Nowe prawodawstwo to również odpowiedź na problem, o którym przedstawiciele ministerstwa obrony mówili od dawna. W liczących według szacunków około 51 tys. żołnierzy siłach zbrojnych, dużą część personelu stanowią obywatele państw trzecich, zatrudnianych na kontraktach. Służba wojskowa cieszyła się bowiem dotąd małą popularnością wśród samych obywateli Emiratów.
Próbując unikać powszechnej krytyki ze strony obywateli, władze ZEA postanowiły zagwarantować wojskowym szereg korzyści materialnych. Po odbyciu przeszkolenia, będą oni mieli pierwszeństwo w obsadzaniu stanowisk w administracji państwowej. O wiele łatwiej będzie im też uzyskać dofinansowanie na zakup mieszkania, czy wsparcie finansowe po zawarciu małżeństwa. Unikanie służby będzie jednak karane grzywną w wysokości od 10 tys. do nawet 50 tys. dirhamów (od 8,1 do 40 tys. zł) lub pozbawieniem wolności od miesiąca do roku.