Rząd Australii oszacował, że dokończenie programu budowy serii niszczycieli rakietowych typu Hobart będzie kosztować dodatkowe 1,2 mld AUD.
Budowa serii australijskich niszczycieli rakietowych typu Hobart trwa od 2009. Program zaliczył już trzyletnie opóźnienie. Pierwszy z okrętów miał trafić do odbiorcy w grudniu 2014. Jednostka zostanie przekazana najwcześniej w połowie 2017. Ostatni niszczyciel znajdzie się w linii nie wcześniej niż w 2020 (Kolejne opóźnienia AWD, 2015-05-04).
Budżet przedsięwzięcia oszacowano wstępnie na 8 mld AUD (23,4 mld zł). Producent jednostek, wielonarodowe konsorcjum Air Warfare Destroyer (AWD) Alliance, przekroczyło ten limit o co najmniej 800 mln AUD (2,3 mld zł). Co gorsza, autorzy specjalnego raportu, który miał wskazać przyczyny omawianych problemów, poinformowali, że władze centralne będą musiały wyłożyć dodatkowe 1,2 mld AUD (3,5 mld zł) na dokończenie prac.
Australijską klasę polityczną oraz wojskowych najbardziej niepokoi fakt, że dodatkowe koszty budowy Hobartów mogą opóźnić realizację innych programów zakupowych marynarki wojennej. Przypomnijmy, że w planach Canberry jest zakup serii konwencjonalnych okrętów podwodnych, fregat rakietowych, okrętów zaopatrzeniowych oraz kutrów patrolowych (Navantia w walce o australijskie fregaty, 2014-10-24, Australijskie OP z zagranicy?, 2014-07-29, Australijski przetarg bez Australijczyków, 2014-06-09).
Problemy z budową serii niszczycieli rakietowych zaniepokoiły australijskie władze do tego stopnia, że te zwróciły się w ub. r. do Navantii i BAE Systems z prośbą o pomoc (Na ratunek AWD, 2014-12-10, Navantia na ratunek AWD, 2014-09-23). Oba przedsiębiorstwa oddelegowały własnych specjalistów do AWD Alliance. Ich zadaniem była ocena dotychczasowych działań oraz opracowanie planów naprawczych. Do udziału w przedsięwzięciu zaproszono też przedstawicieli amerykańskiego General Dynamics Bath Iron Works, które ma wieloletnie doświadczenie w budowie serii niszczycieli rakietowych typu Arleigh Burke (Zlecenie dla Bath Iron Works, 2015-04-03), z którymi Hobarty współdzielą wiele rozwiązań technologicznych.
Winą za powstałe opóźnienia i przekroczenie kosztorysu budowy Hobartów obarcza się konsorcjum AWD, w skład którego wchodzi australijska rządowa agencja ds. zakupów wojskowych (DMO), stocznia Australian Submarine Corp. (ASC) oraz Raytheon Australia. Najwięcej słów krytyki kierowanych jest pod adresem ASC, która miała okazać się nieprzystosowana do realizacji tak skomplikowanego przedsięwzięcia.